Historie

Babcia Mariola i Eryk

Dlaczego Eryk (7 lat) nie chce nosić kosmicznego kasku? Witajcie, mam na imię Mariola i jestem Mamą–Babcią Eryka – Cudownego Chłopaka z zespołem Treachera Collinsa, który bardzo potrzebuje Osady Janaszkowo. Tak, wiem jak to brzmi – prawie co słowo to zagadka. Odkrywam je więc przed Wami wszystkie, choć – wybaczcie – zacznę od końca. A […]

Karolina Bronowicz

Czym Karolina skleja swoje rozstrzaskane o ziemię życie? Z wypadku, który wydarzył się w lutym 2020r. pamiętam tylko ból, gdy moje ciało zderzyło się z ziemią, a potem… obudziłam się w szpitalu. Tyle, że to „potem” to było już… tydzień później. Gdy odzyskałam przytomność szybko zorientowałam się, że nie czuję niczego poniżej żeber. Lekarze opisali […]

Małgorzata Maciejewska

Dlaczego Małgorzata nie chce utopić swojej córki? Pamiętam tą gorzką myśl do dziś. Pojawiała się w mojej głowie za każdym razem, gdy rodzice zdrowych dzieci przyglądali się z mniej lub bardziej skrywaną ciekawością wykręconym rękom mojej córki i jej ślinie, której ona nie zawsze zdążyła połknąć, albo ja zetrzeć z jej buzi. Myślałam wtedy: co wy […]

Mirosław Piesak

Dlaczego Mirek godzinami wpatruje się w urnę na swoje prochy? 15 lipca 1982 r., w 572 rocznicę bitwy pod Grunwaldem, skoczyłem z pomostu dzikiej plaży w Pieckach wprost do Jeziora Jezuickiego rozlewającego swoje wody między Bydgoszczą a Inowrocławiem. Służyłem wtedy jako starszy szeregowy w niedalekiej jednostce wojskowej w Bydgoszczy. Za 90 dni miałem wracać do […]

Tomasz Jędrzejewski

„Mogłeś nie wyprzedzać”.Burknął mój syn Kacper w odpowiedzi na pytanie dlaczego nie chciał ze mną rozmawiać gdy po wypadku leżałem na oddziale intensywnej opieki medycznej (OIOM). Przyznacie – odpowiedź rezolutna i gorzka jak na 6-latka, którym był w 2015r. A ja? Czy mogłem wtedy nie spieszyć się do kolegi, aby dokończyć remont jego samochodu, a […]

Anna Pyrzanowska

– Chodź, wyjdziemy stąd! – zaproponowała starsza pani, która leżała ze mną na sali w warszawskim Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Leczyłam tam właśnie kolejny epizod ciężkiej depresji, która „dopadła” mnie po raz pierwszy, gdy miałam 25 lat. Byłam w ciężkim stanie. Żyłam, ale w innym świecie. A mimo to, w tamtą upalną, sierpniową niedzielę, uległam namowom […]

Emilia Wiesion

„Mila, ogarnij się, bo już nigdy chodzić nie będziesz”. Tego nigdy nie usłyszałam od lekarzy. Sama do tego doszłam. A właściwie dojechałam na wózku inwalidzkim. To jest drugi ważny dla mnie pojazd. Ten pierwszy, samochód, po kilku „koziołkach” ze mną w środku „zmiął się” jak kulka papieru. Tak rozpoczęłam drugie życie. Tamtego roku „18-tkę” świętowałam […]