I tak oto nasz „rejs” o nazwie „Akademia Życia” powoli zmierza ku końcowi. Zanim się pożegnamy, podsumujmy ostatni miesiąc naszego pobytu.
9. października zakończyliśmy zajęcia z Szybkiego pisania, a od 8-go wróciły po wakacyjnej przerwie tańce na wózku z Kasią. 11-13 września Olucha z Darią brały udział w warsztatach z Choreoterapii prowadzonych przez Małgorzatę Gajdemską, w ramach projektu „Artreterapia Drogą do Twórczej Integracji”. Jest ona tancerką, choreografką, pracującą również z osobami niepełnosprawnymi .Celem zajęć było poznanie w teorii i praktyce zasadniczych elementów choreoterapii, kreatywnych metod z ciałem i ruchem(np. analiza ruchu Rudolpha Labana, masaże relaksacyjne) i dostosowanie tych metod i technik do osób, z którymi kiedyś będziemy pracować. Oprócz nauki świetnie się bawiłyśmy, jak również poznałyśmy fajne osoby. To prawda, że taniec zbliża ludzi:-)
18-go ta sama para dziewczyn wzięła udział w warsztatach wokalnych pt. „Dam Głos” w Centrum Kultury i Sztuki w Koninie pod kierunkiem Macieja Miecznikowskiego. Jest on muzykiem, wokalistą, śpiewakiem operowym, znanym szerszej publiczności z roli byłego front mana zespołu „Leszcze”, jak również prowadzącego niegdyś program telewizyjny „Tak to leciało”. Tematem zajęć była anatomia i higiena aparatu głosowego, jak również praca na scenie. Była mowa o tym, w jaki sposób wchodzić na scenę i trzymać mikrofon. Po części teoretycznej każdy z uczestników śpiewał przygotowaną przez siebie piosenkę, a p. Maciej doradzał w jaki sposób zinterpretować dany utwór, tak aby wokalista był jak najbardziej wiarygodny dla słuchacza. Dziewczyny również miały swoje „5 minut”. Darinka śpiewała „Tango na głos i orkiestrę”, a druga „Nie wie nikt” z rep. Moniki Urlik. „To były moje pierwsze warsztaty wokalne, gdyż zaczynam dopiero przygodę z profesjonalnym śpiewaniem. Pan Maciej jest bardzo sympatycznym człowiekiem i wyczerpująco odpowiadał na moje pytania. Przede mną i Darią jeszcze sporo pracy w doskonaleniu kunsztu wokalnego – ale chcieć to móc”- mówi Olucha. Po warsztatach dziewczyny załapały się na wspólne zdjęcia z Maćkiem, autografy, a nawet solową płytę Miecznikowskiego „Tribute to Nat King Cole”.
19-go września wybraliśmy się na Międzynarodowe Targi Sprzętu Rehabilitacyjnego ,które zostały zorganizowane w Łodzi, gdzie reprezentowałyśmy „Akademie życia”. Mogłyśmy zobaczyć a także przetestować nowoczesny sprzęt rehabilitacyjny oraz sportowy. Karola skorzystała z fotela i maty masującej, jeździła także na rotorach, Ola Czarna miała możliwość pochodzić w egzoszkielecie.
Kiedy braliśmy udział w targach, nasza Ala spędziła weekend na warsztatach z Plastykoterapii pt.” Arterapia drogą do twórczej integracji”. Jak twierdzi: „Na zajęciach było super, jestem pozytywnie zaskoczona, że można wymyślić fajne zabawy dla dzieci używając do tego najprostszych elementów codziennego użytku”. Przed warsztatami, w ramach ćwiczeń malowała farbkami buzie chętnych, co widać na załączonym obrazku.
Natomiast 27-go września pojechaliśmy do teatru muzycznego w Poznaniu na spektakl „Evita”. Było to Marzenie Darinki. „Miłośniczką musicali jestem od ok. 11 lat. Do tej pory jednak miałam okazję oglądać spektakle tylko w warszawskich Teatrach Muzycznych. Wizyta w Teatrze Muzycznym w Poznaniu to dla mnie dzień szczególny, ponieważ po raz pierwszy mogłam zobaczyć, spektakl muzyczny po za swoim miejscem zamieszkania. Oby więcej takich okazji, bo tyle pięknych musicali jest granych w całej Polsce! A na razie dziękuję za Poznań! 🙂
Wszystko co dobre, kiedyś się kończy. Skończyły się zajęcia i nasza przygoda z „Akademią”.
Na pytanie: „Co dał mi pobyt tutaj, co uważam za swój największy sukces, w ciągu tych 6 miesięcy?” uczestnicy odpowiedzieli, że zwiększyła im się pewność siebie, umiejętności kulinarne, a poza tym:
Wilk – „Dzięki praktykom w monitoringu zwiększyłem swoje umiejętności zawodowe. Cieszę się, że już potrafię obierać ziemniaki i składać ubrania, bo wcześniej tego nie robiłem”.
Ola Czarna – „Umiem robić pranie, bo na początku miałam z tym problemy”
Karola – „Myję włosy samodzielnie, już nie muszę nikogo prosić o pomoc”
Ala – „Umiem ubrać samodzielnie pościel. Najchętniej zabrałabym z Akademii pralkę i płytę indukcyjną, bo były to bardzo przydatne rzeczy”
Wera – „Jeżdżę sama autobusem”
Olucha – „Nauczyłam się balansu na wózku i jazdy autobusem”.
Koniec jest początkiem czegoś nowego. Większość z nas od początku listopada zacznie staże zawodowe, które być może zagwarantują stałe zatrudnienie.
Daria, Ala i Olucha będą pracowały z dziećmi, jako Animatorki kultury, dodatkowo Olucha będzie odwiedzać Dom Pomocy Społecznej w Iławie i spotykać się z osobami starszymi. Wera będzie wykonywać pracę biurową i od początku października zaczęła naukę w Policealnym Studium dla Dorosłych na kierunku „Technik administracji”. Poza tym poszła na prawo jazdy.
Ola Czarna będzie odbywać staż w bibliotece, a Karola w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie we Włodawie.
I teraz nadszedł TEN moment^^.
W imieniu naszym i reszty bardzo dziękujemy Pani Prezes Zuzannie Janaszek – Maciaszek i reszcie Zarządu Fundacji „Podaj Dalej”. Wszystkim asystentom, wolontariuszom, osobom, prowadzącym z nami zajęcia, za to, że pomogliście nam „przejść” przez te niełatwe 6 miesięcy w drodze do lepszej samodzielności. Nie sposób wymienić każdego z osobna, bo jest Was dużo, ale każdy z Was jest dla nas wyjątkowy i zostawił nam cząstkę siebie, a te ostatnie pół roku na pewno na długo pozostanie w naszej pamięci.
Przytaczając piosenkę Kamila Bednarka „Chwile jak te, nie zdarzają się zbyt często. Chwile, jak te, to nasze zwycięstwo”.
Olucha,Karola…i reszta uczestników III Edycji „Akademii Życia”
P.S. Drodzy Uczestnicy IV Edycji dbajcie proszę o „naszego” Farciarza:-)