Aby być lepszym trzeba radzić sobie ze zmianami, podnosić wzrost świadomości pracowników dotyczących ich kompetencji, czy prawa do spełniania się. Jeśli więc chce się rozwijać i iść z tak zwanym „duchem czasu”, trzeba sobie uświadomić fakt, że nie można już polegać na jednym wszystkowiedzącym liderze. Taki „uniwersalny” dyrektor, czy zarządzający nie jest w stanie poradzić sobie obecnie ze wszystkimi problemami i wyzwaniami, przed jakimi stoi organizacja, a tym samym osiągnąć oczekiwane rezultaty.
Na sukces organizacji składa się bowiem praca całego zespołu – jako jednostek posiadających określone umiejętności i jako wspierającej się grupy. Firma jest tym lepsza im lepsi są jej pracownicy. Dlatego Fundacja PODAJ DALEJ wychodząc naprzeciw słowom, które wypowiedział Konfucjusz „Wysyłanie ludzi na wojnę, nie zapewniwszy im wcześniej przeszkolenia, równa się ich porzuceniu” po raz kolejny, w dniach 03.08-04.08.2019 r. zorganizowała szkolenia, które usprawniły pracowników na poziomie działania.
Szkolenia obejmowały wiele bardzo ważnych kwestii, uczyliśmy się i doskonaliliśmy bezpieczeństwo: zabezpieczanie wózków poprzez odpowiednie zapinanie pasów, ale też jaki wpływ ma sposób prowadzenia samochodu na bezpieczeństwo i samopoczucie pasażerów. Jednym z przyjemniejszych szkoleń, ale jakże ważnym była nauka asekuracji osób z niepełnosprawnością na basenie, a także asekuracji w życiu codziennym. Podczas relaksacyjnego dla nas szkolenia uczyliśmy się technik asekuracji na basenie, a tym samym wsparcia podopiecznych w możliwościach większego wyboru różnorodnego spędzania wolnego czasu. O te doznania, wiedzę i instruktarz zadbał Karol Włodarczyk, który jak zawsze dobrał odpowiedni na to sposób.
Podczas spotkania z Danielem Bordmanem, który pokazuje, że nie rodzimy się z umiejętnościami, tylko je stopniowo rozwijamy, uczyliśmy się jak skutecznie organizować pracę własną, ale i zespołową. Dzięki jego szkoleniu zrozumieliśmy jak należy spojrzeć na osobę korzystającą z naszych usług, że wsparcie potrzebne jest już na poziomie podejmowania decyzji przez przyszłego podopiecznego. Danuta Grodzka w ciekawy i bardzo fachowy sposób przekazała nam wiedzę ze spraw medycznych i cewnikowania. Podczas pobytu na szkoleniach jednym z zadań jakie mieliśmy do wykonania była jazda na wózku, dodatkowym utrudnieniem były rękawice budowlane i bokserskie, które symulowały schorzenia jakie mają niektórzy podopieczni. Wszyscy z uczestników szkoleń dzielnie podjęli wyzwanie, dzięki któremu częściowo odczuli jak trudno wykonywać zadania, które proponujemy, aby usprawnić podopiecznych. Zadanie to bardzo uświadomiło nam jak wiele cierpliwości i empatii potrzeba w pracy z osobami z niepełnosprawnością. Przemysław Stelmasik fachowo pokazał jak bezpiecznie przewracać się na wózku, jak w prawidłowy sposób wykonać balans i opowiedział o rodzajach i budowie wózków. Jest to wiedza istotna, ponieważ w pracy asekurujemy podopiecznych w trakcie wykonywania tych zadań. Oczywiście w czasie wolnym odbyła się impreza integracyjna, na której mogliśmy lepiej poznać się prywatnie, ale co ważne, wymienić doświadczeniami. Takie szkolenia jak i praca w Fundacji w znaczący sposób ma wpływ na umiejętności zawodowe, ale także na lepsze życie prywatne. Podczas tych dwóch dni gdzie był pot, śmiech i łzy zdobywaliśmy nowe i udoskonalaliśmy już zdobyte doświadczenia. Mierzyliśmy się sami ze sobą i mierzyliśmy umiejętności innych, jednakże cały czas byliśmy zespołem. To pokazuje nam, jak ważna jest dla nas praca w tej Fundacji.
Dziękujemy Przyjaciołom z Wielkopolskiego Ośrodka Ekonomii Społecznej za pomoc w organizacji szkolenia
– mgr inż. Zbigniew Rosiak (Asystent osoby z niepełnosprawnością)
