Gdy uciekałem do Polski przed rosyjskimi bombami spadającymi na moją Ukrainę, nie wiedziałem, że moja prababka, Antonina Bielecka pochodziła z Konina. Z miasta, w którym, jak los chciał, ja i Amelia znaleźliśmy spokój i nowy dom.... Czytaj więcej o Vladimir i Amelia Kushko
W tym samochodzie było nas 3. Wracaliśmy z dyskoteki. Kierowca przysnął za kierownicą. Uderzyliśmy w drzewo. Wypadłem przez przednią szybę. Rdzeń kręgosłupa przerwany mam dość nisko. Porażenie dotknęło tylko nóg. „Miałeś chłopie szczęście”. Tak mi wszyscy tłumaczyli.... Czytaj więcej o Przemyslaw Stelmasik
Był maj. Właśnie zdałem maturę. Wypiliśmy z kolegami alkohol. Potem ruszyliśmy motocyklami na dyskotekę. Ścigaliśmy się. Czułem się nieśmiertelny. Na imprezę nie dojechałem. Wypadłem z drogi do rowu. Kabelki, silniki, mechanizmy. To był mój świat. Już jako... Czytaj więcej o Piotr Darnikowski
Mój motocykl był szybki. Uznałem, że te 2 auta przede mną jadą zbyt wolno. Wyprzedziłem je gładko, ale nie zauważyłem bałaganu po remoncie na poboczu. Wpadłem w poślizg. Zatrzymałem się na słupie. Z ciałem tak wygiętym,... Czytaj więcej o Marcin Kupiecki
Najpierw czułam jakby stado mrówek biegało między splotami mięśni mojej nogi. Do lekarza poszłam, owszem. Wtedy, gdy już nie mogłam wejść po 3, niskich schodkach. Zdążyłam. Jeszcze zdążyłam przed paraliżem. Konin jest mi przeznaczony. Kiedyś mieszkałam w... Czytaj więcej o Małgorzata Dębowska
Kiedy się urodziłam lekarze powiedzieli rodzicom, że będę rośliną. Że nie będę nawet mówić. Że powinni mnie „gdzieś” oddać, bo będę dla nich ciężarem. To, że moje nogi i ręce są porażone. To, że nie chodzę i... Czytaj więcej o Joanna Maciejewska
To była kolejna „chemia”. Pielęgniarka upuściła worek z płynem do kroplówki. Worek rozleciał się, a pielęgniarka przerażona wybiegła z sali. Potem przyszła ekipa, aby posprzątać. Wszyscy byli w kombinezonach i maskach chemicznych. Wtedy zrozumiałam jaką truciznę... Czytaj więcej o Iwona Grześkowiak
„Naucz mnie malowania kresek”. Koleżanki często mnie o to proszą. Bo chodzi o te kreski na powiekach, które oko kształtują w migdał. A ja, choć dłonie mam przykurczone, maluję kreski doskonale. Nie tylko te na powiekach.... Czytaj więcej o Iga Kowalczykiewicz
Miałem złamane żebra, kości rąk i nóg, mostek, kręgi kręgosłupa. Dlaczego? Bo kichnąłem. Bo oparłem się o ścianę. Bo ktoś mnie przytulił. Ile razy byłem połamany? Myślę, że setki. Po 30-tym złamaniu przestałem je liczyć. Jestem... Czytaj więcej o Filip Sobieszek
„Zabij dziada!” – powiedziała Zuzanna. Przytuliła mnie, zapewniła, że będzie na mnie czekać i ofiarowała książkę. O sile i wytrwałości. Żebym wiedziała jak z „dziadem” wygrać. „Mam tę posadę!” Z takim przekonaniem wyszłam z rozmowy kwalifikacyjnej w... Czytaj więcej o Dorota Kwiatkowska
Pełnymi zdaniami mówiłam już jako 2-latka. Chodzić uczyłam się później. I w inny sposób. Bo najpierw przemieszczałam się w wózku dziecięcym. Potem na nogach, ale kurczowo trzymając się pomocnych rąk. A gdy je puściłam, chwyciłam pod... Czytaj więcej o Anna Klechniowska