Młodsza grupa naszych milusińskich Podopiecznych spędziła te dni ze swoimi cudownymi Rodzicami, w ośrodku Termy Ślesińskie. Najważniejszym celem warsztatów było jego hasło przewodnie, czyli: Uczymy się razem bawić!
Pierwszy dzień warsztatów rozpoczęliśmy od plastykoterapii, podczas której dzieci wykonywały zwierzątka leśne z masy solnej oraz obrazy jesienne na płótnie przy użyciu farb. Rodzice natomiast w tym samym czasie, pod okiem animatora zajęć, tworzyli piękne pudełeczka na upominki, biżuterie itp. oraz wianuszki ozdobne. Po obiedzie i poobiednim spacerku odbyły się Rodzinne Fotografie, czyli sesja połączona z mini-warsztatami fotograficznymi. Dzięki słonecznej pogodzie sesja odbyła się w plenerze, podczas którego powstały wspaniałe zdjęcia. Następnie zostały zorganizowane zabawy dramowe i niespodzianka, kończąca dzień zajęć dla najmłodszych – wyświetlenie filmu animowanego pt: „Gnomeo i Julia". Rodzice w tym czasie spędzali czas na ważnych rozmowach dotyczących niepełnosprawności dziecka i radzenia sobie z nią przez rodziców – z naszym gościem Panią Joanną Obiała, która jest coachem.
Drugi dzień rozpoczęły zajęcia z Ruchu Rozwijającego W. Sherborne, w których brali udział zarówno najmłodsi jak i rodzice. Uczestnicy poznali proste zabawy, które można wykorzystywać w domowym zaciszu. Zabawy te mają bardzo pozytywny wpływ na rozwój intelektualny i emocjonalny osób niepełnosprawnych, ale również pełnosprawnych. Tak, więc wszyscy chętnie brali udział w zabawach i mieli okazję poczuć znaczną poprawę samopoczucia i przypływ energii do dalszej wspólnej zabawy. Druga część zajęć w tym dniu, to plastykoterapia. Tym razem dzieci z rodzicami malowali zwierzątka z masy solnej, wykonywali ramki na zdjęcia oraz wyklejali bohaterów z bajki „Kubuś Puchatek i Przyjaciele". Ponownie po poobiedniej przerwie i obowiązkowym spacerku na świeżym powietrzu odbyły się zajęcia dramowe oraz gimnastyka alternatywna wraz z masażykami i elementami relaksacji.
Na zakończenie warsztatów, tradycyjne podsumowanie, podczas którego, cała grupa, wypowiedziała się na temat: co podobało mi się najbardziej? Wszyscy stwierdzili, że: „było super", „zapomnieli o codziennych problemach", „ że czuli się jedną wielką rodziną", „już się nie mogą doczekać następnych warsztatów". Jedna wypowiedź szczególnie wzruszyła prowadzących warsztaty, było to „podziękowanie za poświęcenie swojego prywatnego czasu, który moglibyśmy spędzić ze swoimi rodzinami, a mimo to zechcieliśmy spędzić z nimi i ich dziećmi". To jest najcudowniejsze podziękowanie! Aż żal było się rozstawać…
Na zakończenie, bardzo dziękujemy wszystkim prowadzącym za to że kochają to co robią i za przeprowadzenie ciekawych zajęć oraz opiekunom za pomoc w tym ważnym dla nas przedsięwzięciu.
Margareta Dorabialska-Muś
Projekt dofinansował PFRON i 1 % podatku.