26 lipca Marcin Gortat w Łodzi, swoim rodzinnym mieście dzielił się sportowym doświadczeniem z 40 dzieci z niepełnosprawnością, które kochają koszykówkę. Treningi prowadzili zawodnicy polskiej kadry narodowej koszykarzy na wózkach (w tym zawodnicy konińskiego Mustanga – Marek Bystrzycki, Piotr Darnikowski, Mateusz Tylak) oraz najlepsi koszykarze świata – Otto Porter, Bo Outlaw, Daniel Ochefu, a także trener personalny Washington Wizards David Adkins.
– Marcin Gortat Camp to niesamowite wydarzenie i wielkie wyróżnienie! Dla dzieci świadomość, że mogą trenować z najlepszymi zawodnikami świata jest bardzo budująca – podkreślała jedna z mam.
Najmłodsi zawodnicy Mustang Young wykonywali ćwiczenia z wielkim zaangażowaniem, uważnie słuchali rad i wskazówek, a przy tym świetnie się bawili. Mieli też okazję obejrzeć pokazowe akcje koszykarzy na wózkach i współzawodniczyć z nimi! Zaproszeni koszykarze NBA również usiedli na wózki, aby zmierzyć się z naszą kadrą narodową!
Nagrodą specjalną dla najlepszego zawodnika Campu był wyjazd na obóz sportowy organizowany przez KSS MUSTANG Konin dzięki wsparciu TVP Reklama Dzieciom. Do Olsztyna w dniach 10 – 17 sierpnia pojedzie Julita Sosnowska z Tomaszowa!
Marcin Gortat z chęcią odpowiadał na pytania i opowiedział o swojej karierze. Koszykówkę zaczął trenować w wieku 19 lat w Łódzkim Klubie Sportowym. Dwa lata później (2005) został wybrany w drafcie do NBA. W 2008 jako pierwszy Polak wstąpił w play-off najsłynniejszej koszykarskiej ligi świata NBA! Od sezonu 2013/14 jest zawodnikiem Washington Wizards.
Jak wygląda dzień Marcina Gortata?
Marcin wstaje około godziny 8, zjada lekkie śniadanie i przed 9-tą wyrusza na trening. Dojazd na halę zajmuje ok. 45 minut, chyba, że eskorta prezydenta Trumpa zablokuje waszyngtońskie ulice;-) O 10-tej rozpoczyna trening na siłowni, potem je drugie śniadanie. Przed wejściem na boisko trzeba jeszcze popływać w ciepłym i zimnym basenie, potrenować indywidualnie i zjeść obiad. Trening kończy się o 15-tej. Potem ma czas dla siebie.
Marcin Gortat życzył zawodnikom, aby mierzyli wysoko i mogli doświadczać wrażeń, które jemu towarzyszą podczas gry. Wszyscy mali zawodnicy wyjechali z pamiątkami. Każdy otrzymał piłkę i autografy od zawodników. Były też pamiątkowe zdjęcia.
Dziękujemy za moc wrażeń i wspaniałe sportowe emocje. Do zobaczenia za rok!