Pani Magda ma 40 lat. Jest osobą niepełnosprawną w stopniu znacznym. Choruje na cukrzycę, niedoczynność tarczycy i zespół Cushinga. Ma również niedowład prawej ręki. Pomimo swojej niepełnosprawności doskonale prowadzi swoje gospodarstwo rolne. Sama obsługuje maszyny rolnicze, a jak trzeba, to jeszcze pomaga sąsiadom. Razem ze swoim 64-letnim wujem gospodarują na 40 hektarach ziemi (pola i łąki są zagospodarowane i zadbane). W gospodarstwie na utrzymaniu jest 26 krów, 15 świń, 27 kotów i 9 psów.
Niestety, w wyniku powodzi w 2010 roku jej gospodarstwo bardzo ucierpiało. Krowy i świnie udało Jej się wywieźć, ale wszystko inne zalała woda. Budynki gospodarcze i dom zostały zalane półmetrową falą powodziową. Cały dorobek życia – wyposażenie domu, ubrania, rzeczy osobiste zostały porwane przez wodę lub uległy doszczętnemu zniszczeniu. Gospodarstwo było w opłakanym stanie. Ściany nośne domu obsunęły się, w wyniku czego popękał również dach.
Pani Magda jednak nie zamierzała się tak łatwo poddać. Jest silną kobietą, w życiu przeszła już wiele, dlatego, nie czekając na pomoc innych, zakasała rękawy i rozpoczęła wielki trud odbudowy zniszczeń wyrządzonych przez żywioł.
We wrześniu 2011 roku kolejny raz na głowę Pani Magdy spadły gromy. Tym razem kilkunastominutowa nawałnica z gradem zrujnowała tylko co odbudowany dach. Nie było innego wyjścia jak przenieść się do tymczasowego lokum, którym stał się kontener. Przez rok i osiem miesięcy warunki mieszkaniowe były dalekie od ideału.
Na szczęście wówczas z pomocą przyszli sąsiedzi, osoby indywidualne, instytucje, firmy i media. Dzięki tym osobom udało się przeprowadzić podstawowe prace remontowe domu oraz zapewnić artykuły spożywcze, higieniczne, ubrania, obuwie i najpotrzebniejsze meble. Ściany budynku zostały wzmocnione, wstawiono nowe okna na parterze i ułożono nowy dach. Częściowo wykończono kuchnię i jeden pokój.
Jednak wciąż pozostało bardzo wiele do zrobienia. Od lipca 2012 roku rodzina mieszka w niewykończonym budynku, w bardzo trudnych warunkach. Pani Magda nie jest w stanie sama wyremontować domu, dlatego potrzebne jest wsparcie ludzi dobrej woli.
Potrzebujemy 33.000 zł na zakończenie rozpoczętych prac budowalno-remontowych w domu Pani Magdy. Tak, wiemy, to kwota olbrzymia i wymagająca ogromnego zaangażowania. Dlatego liczymy, że i w tym wypadku wykażecie się współczuciem oraz szlachetnością i pomożecie Pani Magdzie podnieść się z kolan i znów stanąć na nogi.
Szczególnie pilne z powodu zbliżającej się zimy jest zainstalowanie centralnego ogrzewania. Przed tym należy wykonać jeszcze tynki w pomieszczeniach. Niezbędne jest również wykonanie instalacji hydraulicznej, kanalizacji z szambem oraz położenie posadzek.
Pani Magda jest osobą, która mimo swojej trudnej sytuacji wciąż się uśmiecha i na przekór losowi idzie do przodu, nie narzeka, nie czeka, aż ktoś Jej pomoże, tylko sama bierze się do pracy. Potrzebna jest każda pomoc!
Wpłaty imienne i anonimowe można dokonywać poprzez portal: http://www.siepomaga.pl/cieplydom