To był wypadek jakich wiele na polskich drogach. Wracaliśmy z dyskoteki, kierowca „nie wyrobił się” na zakręcie, wypadłem przez przednią szybę. Rdzeń kręgosłupa przerwany mam dość nisko. Porażenie dotknęło tylko nóg. Życia na wózku uczyłem się sam. Teraz, jako instruktor w „Akademii Życia” Fundacji im. Doktora Piotra Janaszka PODAJ DALEJ przekazuję to co wiem i umiem innym. – przyznaje Przemek Stelmasik.
Był 2007 r. Miałem 25 lat. Już w dwa tygodnie po wypadku odwiedzili mnie pracownicy Fundacji PODAJ DALEJ. Chcieli pomóc zrozumieć, że nie będę już chodził, nauczyć życia na wózku, wyciągnąć z czterech ścian domu. Nie chciałem. Buntowałem się. Wciąż miałem nadzieję, że to stan przejściowy. Gdy zaczęła zanikać zacząłem sam uczyć się jak poruszać się na wózku. Po czterech latach unikania dałem się namówić, aby w Fundacji uczyć innych.
Pierwsze pytanie, które zadaję adeptom „Akademii Życia” brzmi zawsze tak samo: co umiesz, a czego chciałbyś się nauczyć? Bo tylko ok. 25 proc. osób z urazami rdzenia kręgowego, które trafiają do „Akademii Życia”, z jazdy na wózku i tzw. samoobsługi, czyli codziennych czynności osobistych coś tam umie. Reszta nie wie prawie nic. Wielu trzeba tłumaczyć i pokazywać wszystko od początku.
Największym problemem związanym z jazdą na wózku jest balans na kołach i pokonywanie barier. A tych jak wiecie w Polsce nie brakuje. Schody, krawężniki, podjazdy i pochylnie wybudowane bez rozsądku konstruktorskiego i znajomości techniki jazdy na wózku. A zatem uczę jak na schody wjechać i jak z nich zjechać, jak pokonać krawężnik i nierówne płytki chodnika. Zajęcia prowadzę w grupach. Powtarzam kursantom: tylko na mieście, zaliczając kolejne jego przeszkody nauczysz się naprawdę jeździć na wózku. Ale wolę zajęcia indywidualne. Bo kursant bardziej się wtedy skupia na zadaniu.
Czasem zabieram uczestników Akademii na basen. Pokazuję np. jak z wózka zejść do basenu, jak wyjść z wody i z powrotem wdrapać się na wózek. I nie ma, że „nie dam rady”, „nie mogę”. Nie ma taryfy ulgowej dla nikogo. Jak się nie przewrócisz, to się na nauczysz. Tłumaczę: patrz na mnie. Ja też jeżdżę na wózku i daję radę, to ty też dasz.
Często przyglądam się moim podopiecznym i widząc jakie stworzono im możliwości, żałuję, że tak długo wszystko robiłem sam. Dla osób z urazami rdzenia kręgowego, „Akademia Życia” to naprawdę szansa na szybkie usamodzielnienie się.
Red. Magda Gajda
* * *
Jesteś osobą niepełnosprawną ruchowo?
Masz 18 – 25 lat?
Chcesz być człowiekiem niezależnym?
Wstąp do „Akademii Życia”!
Formularz rekrutacyjny do pobrania TUTAJ
Najbliższe rozmowy rekrutacyjne już w połowie września. Kolejne dopiero za pół roku!