Po powrocie z zasłużonego, długiego, a przede wszystkim udanego weekendu przyszła pora na główne wydarzenie miesiąca, czyli powitanie w naszych skromnych progach drugiej części naszej edycji – Kasi, Mileny, Natalii oraz Marty. Ku naszemu zdziwieniu dołączyły do nas same dziewczyny. Z tej okazji upiekliśmy ciasto Cytryniak. Późnym popołudniem odbyła się powitalna kolacja, na której nie mogło zabraknąć tradycyjnej już pizzy. Na wieczór były zaplanowane gry integracyjne. Kalambury okazały się być strzałem w dziesiątkę. Choć znaliśmy się jedynie krótką chwilę, to dziś można stwierdzić, że każda z nowych uczestniczek wniosła do Akademii coś nowego. Od oazy spokoju po gadatliwość. Słowem misz-masz.
Następny tydzień był dla nas nie lada wyzwaniem, ponieważ musieliśmy się zmierzyć z telewizją – TVP SPORT. Napięty grafik sprawił, że ten dzień był lekkim ”nieoGARNIERem”, to i tak z tego chaosu udało się mediom skleić nagrania w całkiem przyzwoitą całość. Stres delikatny jednym towarzyszył, zaś drudzy czuli się przed kamerą jak ryba w wodzie. Okazało się, że największe parcie na szkło ma nasza Paula, bo udzieliła aż dwóch profesjonalnych wywiadów, w których pięknie reklamowała Akademię Życia tak samo, jak cała reszta edycji.
Pojechaliśmy również do parku z misją specjalną. Mieliśmy tam wykonaną sesję zdjęciową.
W czwartek 19 maja był zorganizowany spacer po Starówce z tutejszymi przewodnikami Panią Wandą Gruszczyńską i Panem Władysławem Wojtulewiczem z Klubu Turystycznego PTTK, który wspominamy z uśmiechem na twarzy. Dowiedzieliśmy się dużo ciekawostek na temat Starego Konina i o ich mieszkańcach. Pogoda nam dopisała, dlatego spacer był niezwykle przyjemny, zaś nasi towarzysze Przewodnicy okazali się być bardzo sympatyczni, a historii, którymi nas raczyli wszyscy słuchali z zaciekawieniem.
Jeszcze tego samego dnia nastąpiło pożegnanie pierwszego uczestnika tej edycji – Patryka, który nas opuścił, ponieważ dostał propozycję stażu w swoich stronach. Serwując lody na deser, życzyliśmy mu samych sukcesów na nowej ścieżce życia oraz wręczyliśmy mu kopertę z motywującymi przesłaniami, z której był bardzo zadowolony.
Odwiedziły nas również kosmetyczki, które wymalowały nam pięknie paznokcie. Wkrótce znów będziemy miały okazje się upiększać.
Zaczęliśmy zajęcia z pierwszej pomocy, które prowadzi z nami Karol Stolarski. Dzięki niemu jesteśmy bardziej zorientowani, jak postępować w wyjątkowych sytuacjach. Próbowaliśmy naszych sił z fantomem Staśkiem, jednak jedynie Kasi i Karinie udało się go uratować nie łamiąc przy tym żeber. Wyszliśmy z inicjatywą przeprowadzenia testu ze znajomości pierwszej pomocy dla sprawdzenia swojej wiedzy i ewentualnej poprawy naszych umiejętności.
22 maja odbyły się Targi Fitness w Poznaniu, na których nie mogło nas zabraknąć. Bartek niestety nie mógł dotrzeć na nie, ponieważ musiał być na szkoleniu. Uczestniczyliśmy na zajęciach fitness Drums Alive adresowanych do osób na wózkach, ale nie tylko oni brali w nich udział, ponieważ pełnosprawni również mogli się przyłączyć do ćwiczeń, aczkolwiek w formie siedzącej. Ćwiczenia wydawały się banalne, jednak okazały się być wyczerpujące. Po targach skorzystaliśmy z zaproszenia mamy Bartka. Zostaliśmy ugoszczeni przepysznymi ciastami. Stamtąd wróciliśmy do Konina razem z brakującym ogniwem Bartkiem.
Karina