Pierwszym filmem były „Brzydkie słowa", przedstawiał on historię Piotra, który jest realizatorem dźwięku i cierpi na bardzo rzadką chorobę – zespół Touretta. Objawia się ona m.in. mimowolnym wykrzykiwaniem wyzwisk i przekleństw. Film ukazuje zmagania głównego bohatera w nawiązaniu oraz utrzymaniu dobrych kontaktów z drugim człowiekiem. Opowieść ta ma zabarwienie komiczno-tragiczne, co czyni ją jeszcze ciekawszą w odbiorze.
Drugi film natomiast pt: „Nora wciąż żyje", ukazywał losy niezwykłej dziewczyny, która miała żyć 26 lat, a teraz ma 30! Przeżyła już prognozowany przez lekarzy wiek i ma się dobrze. Opowieść odzwierciedla odczucia bohaterki w sytuacji, której nie da się zrozumieć, jedynie trzeba ja przeżyć na własnej skórze. I to ten właśnie film wzbudził u rodziców naszych podopiecznych największe emocje. Potwierdzeniem na to był fakt, iż w sali zabrakło chusteczek higienicznych… do ocierania łez…
Margareta Dorabialska-Muś