Wyobraźnia nie zna przecież ograniczeń dlatego wspólnie z Martynką, Krzysiem, Madzią, Agą, Pawłem I Tomkiem oraz Michaliną i Alą mogliśmy przemierzyć kontynenty jadąc na wspaniałym indyjskim słoniu, pijąc chłodną wodę z greckiego dzbana, słuchając o czym szumi muszla znad morza czarnego i zastanawiając się czy BIG BEN jest zawsze punktualny. Czuliśmy też na sobie czujne OKO PROROKA, które odstraszało pech. Opowiadaliśmy podróżnicze historie, rozpoczęliśmy tworzyć nasz ALBUM Z PODRÓŻY – praca nad nim potrwa jeszcze, przed nami przecież niejedna podróż.
Dziękujemy Pani Emmie, mamie Martynki oraz Krzysiowi za zrobienie ciekawych i pogodnych zdjęć.
Ania