W dniach 06 – 10.07.2015 w Ślesinie odbyło się zgrupowanie Konińskiego Stowarzyszenia Sportowego MUSTANG, w którym uczestniczyło trzech młodych koszykarzy: Dawid, Remik i Wojtek. Poznawali oni tajniki gry w koszykówce na wózkach pod okiem doświadczonych zawodników MUSTANGA.
Warsztaty realizowane były w oparciu o zasadę mistrz i uczeń, gdzie bardziej doświadczeni koledzy grający, na co dzień w koszykówkę na wózkach przekazywali swoją wiedzę oraz pasję młodszym graczom. Najmłodszym uczestnikiem zgrupowania był Dawid (9 lat), który od kilku miesięcy uczestniczy w treningach organizowanych przez Fundację, a teraz przyjechał na swoje pierwsze w życiu prawdziwe zgrupowanie!
Wakacje to dobry czas na szlifowanie formy i kondycji, ale również zintegrowanie zawodników poprzez zabawę i rekreację, wyjścia nad jezioro i pływanie sprzętem wodnym.
W warsztatach uczestniczyli również nowi zawodnicy Bartek z Poznania oraz Marcin ze Szczecina, którzy mają wzmocnić drużynę MUSTANGÓW w przyszłym sezonie. Marek Bystrzycki prezes konińskiego MUSTANGA podkreśla, że podczas tego wyjazdu chcieli pokazać młodym chłopakom, że można zarazić się pasją do koszykówki. „Myślimy, że przez tych kilka dni odkryli, że właśnie to jest to, co chcą robić i że będziemy mieli z nich pożytek w przyszłym sezonie” – dodaje.
Mieliśmy okazję poznać opinię Marcina na temat całego zgrupowania:
„Na zgrupowaniu w Ślesinie bardzo mi się podobało, była pozytywna energia od samego początku. Sprzęt, na którym miałem możliwość trenowania był naprawdę wysokiej klasy, całkowicie inny niż wózek aktywny, na którym poruszam się, na co dzień. Można robić na nim wszystko, wychylać się bez strachu o upadek i to bardzo mi się spodobało.
Zgrupowanie pozwoliło mi poznać koszykówkę od podstaw. Nie graliśmy na jakimś wysokim poziomie, doświadczeni już zawodnicy MUSTANGA nie próbowali nas ogrywać tylko pokazywać taktyki gry w koszykówkę na wózkach. Podczas treningów na bieżąco analizowaliśmy błędy, które popełnialiśmy by unikać ich w przyszłości.
Ten tydzień był naprawdę intensywny i żałuję tylko, że tak szybko się skończył. Myślę, że zacznę regularnie trenować z drużyną w przyszłym sezonie.”