Czym jest teatr? Czy każdy może być aktorem? Takie pytania zadawaliśmy sobie na wtorkowych zajęciach teatralnych. Każdy z uczestników spotkania ma za sobą doświadczenia teatralne, więc z łatwością poradzili sobie z tymi pytaniami.
Te zajęcia teatralne były inne, wymagały też od aktorów innych umiejętności. Tym razem mieli możliwość „schowania” się za pacynkami oraz lalkami. Zaczęliśmy od łatwiejszej formy, teatru pacynek – odgrywali scenki z uwagą słuchając uwag oraz podpowiedzi. Hipcio i Krokodyl razem przeżywaliprzygody, Przyjaciółki – Kaczka Dziwaczka oraz Świnka Pepa wybrały się do lasu w poszukiwaniu niezwykłego kasztana. Osoby z widowni chętnie podrzucali pomysły jak powinna rozgrywać się scenka. Po takiej „rozgrzewce” zmierzyli się z teatrem lalek. A gipsowe twarze były tak różne jak różne są ludzkie emocje. Radość, smutek, złość, zdziwienie były podpowiedzią do tego jak poprowadzić akcję. Wesoła, pogodna Hela pocieszała nieszczęśliwie zakochanego Hirka, pana Złego denerwowało, gdy wszyscy dobrze się bawili, a Pan smutny czuł, że nikt go nie lubi. Romeo zaprosił Julię na uroczystą kolację. Dialogi były bardzo ciekawe i spontaniczne. Takie sceny wymagają narracji, a w tej roli najlepiej czuła się wczoraj Ewelina.
Nasi aktorzy bardzo zaangażowali się w zajęcia, także w aranżację sceny – czasami żeby wyczarować scenę wystarczy stół, tkanina i dwa małe krzesła. Z pewnością będziemy rozwijać teatralne pasję.
Ale nasza konińska grupa jest wszechstronna, po podwieczorku nastąpiło uroczyste rozdanie certyfikatów poznania nowych technologii w ramach projektu NAKRĘĆ SIĘ NA ŻYCIE.
Dziękujemy Marcinowi i Ewie za bardzo ciekawe zajęcia, dla grupy było to bardzo ważne, nowe doświadczenie.
Anka Klechniowska