#MieszkaniaTreningowe Odważ się ! To Twój czas

Tak, odważ się, zrób pierwszy krok, później drugi, trzeci i kolejny a dowiesz się jak szybko zdobyłeś górę, która wydawała się nie do zdobycia.

 

Opowiem Ci o tym jak pierwszy krok w mieszkaniach treningowych odmienił życie uczestników – osób, które tak jak Ty w chorobie  zwątpiły, że coś dobrego może jeszcze wydarzyć się w ich życiu. Tak jak Ty doświadczyli bólu, samotności i  poczucia bezsilności. Decyzja o podjęciu pierwszego kroku sprawiła jednak, że otworzyli się  na  szansę, która dała im nowe, pełniejsze życie.

 

Przedstawiam Ci dziś trzech bohaterów, którzy opowiedzą o swoich doświadczeniach związanych ze stawianiem  pierwszych kroków w kierunku samodzielności i  niezależności. Każdy z nich ukończył już pobyt w mieszkaniach jednak na zawsze pozostaną częścią Fundacji.

 

Poznajcie Elę, piękną, mądrą, pracowitą i  zdeterminowaną  do walki o siebie kobietę:

 

„Dla mnie pobyt w Akademii był bardzo dobrym czasem. Na początku było ciężko, gdyż był to mój pierwszy dłuższy wyjazd z domu, nowe otoczenie, nowe obowiązki, nowi ludzie, którzy bywali różni. Do Akademii zgłosiłam się, żeby udowodnić sobie i swojej rodzinie, że mogę być bardziej samodzielna, że kiedyś będę mogła zamieszkać sama, jeździć sama samochodem i  dam sobie radę. Po przyjeździe do domu bardziej zaczęłam o tym myśleć, bo teraz już wiem, że na pewno dam radę. Na początku miałam wątpliwości czy taki wyjazd jest dla mnie dobry. Dzięki pomocy asystentów i instruktorów wiem, że była to dobra decyzja. w Akademii wyznaczyłam sobie cele, które w miarę możliwości udało mi się zrealizować. Po powrocie z mieszkań treningowych podjęłam pracę na pół etatu w szkole jako pomoc administracyjna. Po przyjeździe do domu dążę do tego, aby być bardziej samodzielna, nie  zmarnować tego czego nauczyłam się w Akademii. Będę długo wspominać bardzo dobrze ten pobyt. Na pewno jeszcze tam wrócę. Polecam innym osobom z niepełnosprawnością, żeby się zgłaszali do Mieszkań Treningowych w Koninie. Jest to super miejsce dla osób, które chcą być bardziej samodzielne, a nie cały czas zależne od innych osób.”

 

A oto Łukasz : mężczyzna waleczny, życzliwy, przyjacielski, dzielnie stawiający czoła wyzwaniom:

 

„Witam serdecznie Uczestnikiem akademii życia byłem na przełomie2021-2022 roku. (jakoś tak) 

 

Jadąc do Konina byłem pełen obaw, ale tak chyba ma każdy z nas w nieznanym dla siebie miejscu… Z perspektywy czasu mogę powiedzieć tylko, że pobyt w akademii, to najlepsze co mogło mi się przytrafić w życiu, osobiście uważam że nie ma rzeczy niemożliwych – na niektóre potrzeba tylko więcej czasu. Co dała mi akademia? na pewno większą pewność siebie – motywację do dalszego działania już po pobycie w akademii… Przykładem niech będzie to, że kończę kurs prawa jazdy. Poza tym miałem możliwość poznać wyjątkowych ludzi a to najbardziej sobie cenię. Wszystkim osobom które chciałyby tam pojechać a jednak mają w sobie jakiś lęk, zdecydowanie polecam i serdecznie zachęcam. z Pozdrowieniami Łukasz Ból”

 

Kolejną naszą bohaterką jest Nadia Emanuela. Autentyczna, piękna i  wrażliwa dziewczyna:

 

„ Przyjechałam do akademii  z jednym głównym  celem, aby iść w stronę samodzielności w kwestii zdrowotnej. Podczas pobytu pojawiły się inne cele związane z asertywnością, wiarą w siebie i  pewnością siebie.  Początkowo miałam wzloty i  upadki, były dni leniwe i  dni dużej aktywności, pełne energii do działania. Wyjazd do Konina dał mi dużo bo poukładałam sobie wiele spraw w głowie, mam teraz inne podejście do ludzi i  jestem odważniejsza. Bardziej trzymam się swojego zdania, mniej ulegam wpływom, potrafię zadbać o swoje potrzeby i  potrafię rozwiązywać konflikty. Przede wszystkim po tym wyjeździe jestem o niebo spokojniejsza, poukładałam sobie kilka spraw prywatnych, dotarło do mnie to, że przez lata za dużo na siebie brałam. Po powrocie do domu i  szkoły zrezygnowałam z obciążających mnie relacji i  zadań. Staram się teraz być bardziej dla siebie niż dla całej reszty świata, uczę się odmawiania i  stawiania granic. Przede wszystkim nie wyręczam ludzi w rozwiązaniu ich konfliktów, ale zawsze jestem osobą która wesprze i  jest blisko. Nauczyłam się  pozostawiać działania drugiej stronie, chyba, że problem dotyczy mnie wtedy sama biorę za to odpowiedzialność. Dowiedziałam się, że nic nie muszę ale wszystko mogę. Bardzo pozytywnie wspominam cały pobyt, poznałam wielu ludzi o różnych temperamentach i  od każdego wiele się nauczyłam. w akademii otworzyłam się na ludzi i  zrozumiałam przede wszystkim, że to co kiedyś wydawało mi się nierealne stało się możliwe i  wydaje mi się teraz proste. Akademia dała mi serię takich „trików” życia codziennego, których wcześniej nie znałam a które pokazały mi wiele możliwości pokonywania codziennych trudności. Staram się też wdrożyć  treningi codzienne, które dostałam w zaleceniach, nawet nauczyciele pomagają mi w ich przestrzeganiu.  Jestem bardzo wdzięczna ekipie za czas poświęcony mi, za wsparcie. Mam poczucie, że  wyjazd  ten był mi bardzo potrzebny. Wyjechałam właściwie w kluczowym momencie mojego życia, nie mogłam sobie wymarzyć lepszego czasu bo właśnie ten czas pomógł mi poukładać najważniejsze sprawy w życiu. Jeśli będzie to możliwe na pewno powtórzę pobyt w mieszkaniach treningowych. Obecnie kształcę się i  mam sprecyzowane plany na przyszłość, ale to jeszcze tajemnica :)”

 

Te trzy różne osoby z trzech różnych zakątków Polski, o różnych temperamentach i  doświadczeniach życiowych połączyła wspólna droga. Droga walki o siebie, swoje zdrowie, niezależność i  swoje życie. Każda z tych osób jest przykładem na to, że moc tkwi w nas samych i  tylko od nas zależy czy podejmiemy rękawice i  staniemy do  tej walki. Ich historie pokazują, że wszystko jest możliwe a wiele barier istnieje jedynie w naszej głowie. Nie przypadkowe jest powiedzenie „masz to na co się odważysz”. Nadia, Ela i  Łukasz odważyli się i  wygrali swoje życie.

 

Takich historii jest wiele. Przez kilkanaście lat istnienia mieszkań treningowych nowe życie rozpoczęło kilkadziesiąt wspaniałych osób, którym zawsze będziemy kibicować i  mile wspominać.

 

Dziękujemy, że jesteście!

 

Małgorzata Tyczewska

 

Komentarze są wyłączone.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 - podajdalej.org.pl