#MaliOdkrywcy czyli o wakacjach bez mamy

Wszystko co dobre szybko się kończy- to powiedzenie odnosi się do wielu aspektów. Nieubłaganie zbliża się koniec wakacji. Jednak to co doświadczyliśmy podczas nich zapewne będzie powracać do nas we wspomnieniach, którymi będziemy dzielić się z innymi odpowiadając na pytanie „Gdzie byłeś na wakacjach?”.

 

 

 

 

Dla części naszych podopiecznych były to pierwsze wakacje bez mamy. Doświadczyć ich mogli na kolonii Mali Odkrywcy. Uczestnicy w bajkowym stylu rozpoczęli swoją przygodę 10 sierpnia w  gościnnym ośrodek Wityng w Mikorzynie. Ten błogi czas trwał do soboty 17 sierpnia. Przez te wyjątkowych 8 dni wiele się działo. Nie było czasu na nudę i smutki. To był niezwykły, bajkowo – artystyczne wypoczynek. Każdy dzień obfitował w zajęcia plastyczne i ruchowe. Jednak oprócz wspaniałej zabawy i rozwijaniu zainteresowań uczestnicy mogli szlifować swoje umiejętności oraz usamodzielniać się poza domem i poza okiem rodziców. Rozłąka nigdy nie jest łatwa lecz nasze mądre dzieciaczki miały ogromną świadomość jak ważne jest kształtowanie swojej szeroko rozumianej samodzielności.

 

 

Nasi kolonijni wychowawcy, prowadzący zajęcia i wolontariusze również z dużym zadowoleniem, uśmiechem i pozytywnymi uczuciami zakończyli bajkowe kolonie. Najlepiej oddadzą to ich słowa:

 

Danusia Grodzka – od najmłodszych lat, już jako uczennica liceum, uczestniczyła w obozach harcerskich, które organizował Doktor Piotr Janaszek. Z czasem sama je prowadziła, a od 5 lat pomaga nam organizować kolonie Małych Odkrywców.

 

„Opierając się o moje wieloletnie doświadczenie w kierowaniu koloniami dostrzegam podobieństwa i różnice. Każde kolonie Małych Odkrywców są inne, bo inne są dzieci i młodzież, inne zajęcia, inni wolontariusze. Są uczestnicy, którzy wracają do nas, na następne kolonie.

 

Tak już jest, że ostatnie kolonie zawsze budzę najwięcej emocji i refleksji.

 

Na ostatnich, bajkowych koloniach byli wyjątkowi i bardzo różni uczestnicy. Pomimo różnych niepełnosprawności zintegrowali się i współpracowali ze sobą, atmosfera była fantastyczna. Kolonie Małych Odkrywców to i świetna zabawa i nauka samodzielności. Dla wielu z nich to był pierwszy wyjazd. Choć wakacje może nie do końca sprzyjają nauce samodzielności, to zdecydowanie sprzyjał temu nasz plan zajęć. I to, że uczestnicy zdobywali sprawności harcerskie. Cały czas bazujemy na metodyce wprowadzonej przez Doktora Piotra Janaszka – jeszcze podczas obozów w Mielnicy. Zdobywanie tych sprawności jest dla nich ciekawym wyzwaniem. I uczy konkretnych umiejętności. I tak udaje się łączyć naukę z dobrą zabawą Oczywiście zdarzały się chwile smutku, tęsknoty za rodzicami, ale to były rzadkie i krótkie chwile. Jest wiele zajęć, nie ma „przestojów” i czasu na rozpamiętywanie. Na zajęciach Małgosi Waszkiewicz malowali stopami zaprzeczając, że się nie da. Małgosia to wyjątkowa osoba, która daje świadectwo, że marzenia się spełniają. To bardzo motywuje. Takim przykładem był też Miłosz, wyjątkowy wolontariusz, dla którego nie ma rzeczy niemożliwych.”  KLIKNIJ TUTAJ

 

Małgosia Waszkiewicz – malarka, która tworzy obrazy stopami, uczestniczka obozów, które organizował Doktor Piotr Janaszek, wolontariuszka Fundacji PODAJ DALEJ.

„Bardzo dziękuję, że mogłam wziąć udział w cudownych koloniach i prowadzić warsztaty dla dzieci. To było dla mnie niezwykłe przeżycie. Czuję radość, że mogłam dzielić się z uczestnikami swoją pasją. To, że wspólnie z moim mężem i córeczką mogliśmy spędzić tu kilka dni było cudowne. Malowanie stopami to wyjątkowe doświadczenie. Niektórzy próbowali po raz pierwszy, jestem zachwycona tym jak byli kreatywni. I czuli radość z malowania. Dla nich to, że ja maluję stopami jest ciekawe, ale chyba też mobilizujące. Uwierzyli, że też mogą przekraczać i pokonywać swoje ograniczenia.

 

Z tej grupy wyjątkowym talentem jest Miłosz, bardzo życzę mu by jego talent wciąż się rozwijał. Na zakończenie moich warsztatów mogliśmy podziwiać piękne i niepowtarzalne obrazy. One razem tworzą historię.” KLIKNIJ TUTAJ

 

Marcin Maciejewski – wychowawca z wieloletnim doświadczeniem w pracy z osobami z niepełnosprawnością.  

“Koloniści podczas swoich pierwszych zajęć artystycznych tworzyli plakaty, które przedstawiały cechy charakterystyczne dla ich zastępu oraz nazwy drużyny. Wszystkie plakaty zostały odpowiednio wyeksponowane by cieszyć efektami ich twórców oraz otoczenie. Wśród wielu zajęć, w których uczestniczyli Mali Odkrywcy znalazł się czas na stworzenie pacynki z drewnianych łyżek wg własnego pomysłu. Zajęcia te sprawiły dzieciakom dużo radości, a każda z pacynek była niezwykle oryginalna i pomysłowa”

 

Zbyszek Rosiak – wychowawca i asystent osób z niepełnosprawnością.

“Zaletą wyjazdu na kolonie MALI ODKRYWCY jest to, że dziecko może wypocząć w atrakcyjny sposób i przyjemnie spędzić czas. Tutaj można zobaczyć, jak dzieci fantastycznie radzą sobie samodzielnie. Można zauważyć jak pod okiem opiekunów kolonii uczą się samodzielności, ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny. Podejmowanie decyzji, uważność, odwaga, to umiejętności, cechy i sprawności, które dzieci kształtują w sobie podczas kolonii. Tutaj nikt nie wyręcza w noszeniu bagażu, nikt nie przygotowuje ubrań na następny dzień- tutaj dzieci robią to same! (oczywiście wszystko w ramach swoich możliwości, asystenci z chęcią wspomagają w czynnościach sprawiających trudność)”

 

Iwona Grześkowiak – instruktor zajęć teatralnych.

“No cóż zajęcia teatralne na koloniach udowadniają, że z ograniczeniami, wstydem, stresem i tremą można sobie poradzić. Teatroterapia jest interdyscyplinarna – zawiera w sobie muzykoterapię, choreoterapię, ruch i każde dziecko znajdzie w niej coś, w czym jest wyjątkowe i uzdolnione. Zajęcia teatralne dają szansę na odkrycie w sobie talentów i możliwości w formie zabawy osiągamy wiele rozwojowych celów”  KLIKNIJ TUTAJ

 

Julka Piaskowska – młoda, ogromnie zaangażowana i niezawodna wolontariuszka

“W tym roku uczestniczyłam w koloniach po raz pierwszy, jako wolontariuszka. Muszę przyznać, że na początku nie wiedziałam jaka to ciężka praca, ale nie zdawałam sobie również sprawy, ile daje mi radości i satysfakcji. Wakacje z Małymi Odkrywcami były dla mnie cenną lekcją. Teraz już wiem, jak pomóc osobom z niepełnosprawnością, a od samych kolonistów i kolonistek nauczyłam się, że można spełniać swoje marzenia nie zważając na wszelkie przeciwności losu.”

 

Mama jednego z naszych odkrywców- Dawida wyznaje: „Cóż mogę powiedzieć, rewelacja! Fantastycznie, że są takie kolonie. Dawid wziął w nich udział po raz drugi. Bardzo chciał wrócić, dużo opowiada o koloniach, o kolegach, ciekawych zajęciach, o tym, że wszyscy go akceptowali, że było bardzo ciekawie.”

 

…to teraz za cel mamy odliczać do kolejnych wspólnych chwil <3 Naszym uczestnikom życzymy wydobycia z ostatnich wolnych dnia wakacji tego co piękne i przyjemne.

 

 

Bardzo dziękujemy wszystkim Przyjaciołom, którzy wsparli nas w realizacji odpoczynku dla dzieci i wytchnienia dla rodziców. #dobropowraca

 

Komentarze są wyłączone.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2024 - podajdalej.org.pl